Kongres Towarzystw Regionalnych i Lokalnych w Cedyni – 17 września 2014 r.

Dobiega już końca XIX Powszechny Zjazd Historyków Polskich, który w tym roku odbywał się w Szczecinie. W trakcie tego ważnego dla historyków wydarzenia trwały także debaty na temat regionów i badań regionalnych. Dzisiaj zapraszamy na relację i kilka refleksji z Kongresu Towarzystw Regionalnych i Lokalnych „Regionalizm w epoce globalizacji”, który odbył się 17 września 2014 r. w Cedyni.

Wydarzenie to było bardzo obfite nie tylko w debaty i dyskusje, ale także w atrakcje turystyczne. Kongres Towarzystw Regionalnych i Lokalnych rozpoczął się  od odwiedzin w kilku ważnych dla regionu miejscach. Pierwszym przystankiemIMG_0729 na trasie ze Szczecina do Cedyni było niemieckie miasto Schwedt, a konkretnie Uckermärkische Bühnen Schwedt. Podczas krótkiej wizyty zostaliśmy wprowadzeni w szczegóły dotyczące modernizacji oraz bardzo aktywnej współpracy polsko – niemieckiej, jaką prowadzi teatr. Ciekawostką, przykuwającą uwagę uczestników Kongresu, była elewacja budynku, na której umieszczono barwne postacie historyczne i literackie o twarzach mieszkańców. IMG_0732

Ze Schwedt skierowaliśmy się do Chojny – byłej stolicy Nowej Marchii. Uczestnikom Kongresu zaprezentowany został Kościół Mariacki z XIV – XV wieku. W rolę przewodnika wcielił się Michał Gierke, członek Stowarzyszenia Historyczno – Kulturalnego Terra Incognita w Chojnie. Kościół w Chojnie, a właściwie opowieść o sporach co do jego przyszłości, wywołały pierwsze kuluarowe dyskusje na temat roli miejsc pamięci w lokalnych społecznościach. Zastanawiano się czy i jak można zaadaptować niemiecki zabytek, aby był akceptowany przez lokalną społeczność.

IMG_0737

Kolejnym etapem turystycznych wojaży był Moryń i jego niesamowity kościół z XIII wieku. Atrakcją były odkryte 3 tygodnie temu malowidła, nad którymi prace rozpoczną się dopiero niebawem. Oczywiście obejrzeliśmy także znakomicie zachowane mury miejskie oraz coraz bardziej słynnego już moryńskiego mamuta.

Ostatnimi miejscaIMG_0740mi naszej wędrówki były miejsca pamięci ważne nie tylko dla lokalnych społeczności, ale także miejsca kultu państwowego w poprzednim systemie politycznym. Pierwszym z nich był Siekierkowski Cmentarz Wojenny 1 Armii WP w Starych Łysogórkach, gdzie przedstawicielka lokalnych władz opowiadała o trudnościach związanych z jego funkcjonowaniem w szerszej świadomości społecznej. Drugim miejscem była Góra Czcibora, która w czasach PRL przyczyniała się do kreowania mitu Ziem Odzyskanych. Oba te miejsca były znakomitym wstępem do późniejszych dyskusji na temat miejsc pamięci i ich roli we współczesnych społecznościach.

Po zakończeniu część „turystycznej” rozpoczęły się obrady Kongresu Towarzystw Regionalnych i Lokalnych. Relację „na żywo”, zawierającą główne tezy prelegentów mogliście śledzić na naszym twitterze. Referaty wstępne wygłosili prof. Henryk Samsonowicz i prof. Andrzej Buko, moderację panelu powierzono prof. Wojciechowi Iwańczakowi. Prof. Iwańczak zwrócił uwagę, że badania regionalne cieszą się obecnie dużą popularnością w świecie. Jako niewątpliwą zaletę regionalistów wskazał pomoc przy poznawaniu historii danego regionu czy społeczności oraz ich stronienie od polityki historycznej. Po bardzo merytorycznym wprowadzeniu prof. Iwańczaka, nawiązującym do zwiedzonych miejsc i dyskusji trwających przed sesją, do swojego wystąpienia przeszedł prof. Samsonowicz.

IMG_0758W swoim referacie Towarzystwa Naukowe – ich rola w tworzeniu dziedzictwa narodowego, Profesor przedstawił historię kształtowania się towarzystw naukowych na ziemiach polskich, począwszy od okresu zaborów. Jako początkowe cele, powstających pod zaborami, towarzystw wymienił zachowanie pamięci o wydarzeniach z historii nieistniejącego państwa. Cele towarzystw uległy przeobrażeniom wraz z odzyskaniem przez Polskę niepodległości po I wojnie światowej, i przeniosły się z płaszczyzny pamięci do działalności społecznej. W powojennych towarzystwach głównym celem była aktywizacja społeczeństwa na rzecz popularyzacji wiedzy. Według prof. Samsonowicza obecnie możemy zaobserwować pewnego rodzaju powrót do tego celu. Po latach Rzeczpospolitej Ludowej, gdzie za naukę odpowiedzialna była PAU, za dydaktykę uniwersytety, a za popularyzację właśnie towarzystwa naukowe, wracamy do roli towarzystw jako popularyzatorów nauki, ale także inicjatorów akcji społecznych. Towarzystwa naukowe kształtują poczucie przynależności do wspólnoty oraz poczucie wartości swoich członków. Obecnie na terenie polski jest zarejestrowanych 110 takich towarzystw. Według prof. Samsonowicza bez ich działalności mapa kulturowa Polski byłaby dużo uboższa.IMG_0759

Drugi referat wstępny należał do prof. Andrzeja Buko. W swoim wystąpieniu Badania regionalne a rozwój cywilizacyjny lokalnych społeczności przedstawił przykłady projektów archeologicznych, prowadzonych przy współpracy władz samorządowych. Prezentując kolejno problemy organizacyjne i wyniki badań w Kaliszu, Radomiu, Sandomierzu, Wolinie, Lubiniu i Chełmie, wskazywał na znaczny wzrost zaangażowania lokalnych władz w badania regionalne.

Po krótkiej dyskusji dotyczącej referatów wstępnych nastąpiła prezentacja problemów i osiągnięć organizacji regionalnych z wielu stron Polski. Profesor Jerzy Motylewicz, reprezentujący Uniwersytet Rzeszowski i Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Przemyślu niestety był nieobecny. Jego refleksje na temat Środowiska historycznego Przemyśla w XX i XXI w. przedstawił Artur Kiełt.  Charakterystyka przemyskiego środowiska historyków wskazywała na elementy przełomowe w jego historii. Historycy stanowili większość wśród Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Przemyślu, co świadczy o ich dużej aktywności. Problemy rozpoczęły się w okresie przemian ustrojowych, kiedy to pojawiły się problemy z rozliczaniem z przeszłością, problemy etniczne i nastąpiło swoiste rozbicie środowiska historycznego. W późniejszej dyskusji  Kiełt wskazywał, że obecnie Polskie Towarzystwo Historyczne w Przemyślu nie narzeka na zbyt duży przyrost członków.

Stowarzyszenie Wspólnota Kulturowa Borussia oraz Fundacja Borussia w Olsztynie zostały przedstawione przez prezes zarządu Fundacji Kornelię Kurowską. W trakcie swojej prezentacji (obfitującej w niesamowitą liczbę zdjęć z działalności fundacji), przedstawiła ona główne cele, które przyśwIMG_0763iecają ich pracy. Najważniejszym elementem działań Borussii jest praca z młodzieżą. Oprócz tego Borussia organizuje warsztaty dla nauczycieli oraz wolontariat międzynarodowy. Dużo uwagi Kurowska poświęciła Centrum Dialogu Międzykulturowego DOM MENDELSOHNA, który oferuje lekcje dialogu adresowane dla młodzieży szkolnej. Ze względu na ograniczony czas wystąpienia nie udało się przedstawić wszystkich działań Fundacji.

Kolejne dwa wystąpienia opowiadały o okolicznościach powstania i działalności dwóch oddziałów Polskiego Towarzystwa Historycznego. Dr hab. Krzysztof Nowak zaprezentował początki oddziału PTH w Cieszynie, który wywodził się z Macierzy Szkolnej Ziemi Cieszyńskiej. Dr Piotr Kardyś przedstawił rozwój środowiska historycznego, który ostatecznie doprowadził do powstania oddziału PTH w Skarżysku – Kamiennej.

Zamykając listę referentów panelu Regionalizm w epoce globalizacji, wystąpił jeden z organizatorów dr Paweł Migdalski, prezes Stowarzyszenia Historyczno – Kulturalnego Terra Incognita w Chojnie, który przedstawił działalność tego stowarzyszenia. Oprócz omówienia okoliczności powstania Terra Incognita oraz prezentacji publikacji stowarzyszenia, dr Migdalski powiedział bardzo ważną rzecz, która znakomicie podsumowuje obrady panelu. Mianowicie zwrócił on uwagę, że bez zainspirowania myślenia historycznego nie da się przeprowadzić żadnej inicjatywy.

Mimo, że czasu na dyskusje podczas samego panelu było moim zdaniem stanowczo za mało, podniesiono w nich kilka ważnych kwestii dotyczących historii regionalnej. Dr hab. Krzysztof Nowak poruszył problem jak pogodzić profesjonalnych historyków i amatorów. Dodał, że na zjazdach spotykają się profesjonaliści, ale prace wykonują też amatorzy. Prof. Iwańczak podzielił pogląd o zaangażowaniu historyków amatorów w odkrywanie historii oraz wskazał, że badania te są nierzadko bardzo wartościowym materiałem. W trakcie dyskusji nie rozstrzygnięto problemu koegzystencji a może współpracy (?) profesjonalistów i amatorów. Temat jest tak szeroki, że na pewno wymaga odrębnych, bardziej ukierunkowanych dyskusji.

Andrzej Kordelasiński z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Cedyńskiej wniósł do dyskusji temat współpracy historyków regionalistów z władzami samorządowymi. Wywołana dyskusja była dość burzliwa, ale nie przyniosła jednolitych wniosków. Wiadomo, że nie wszystkie regiony mają organy władzy skłonne do współpracy z badaczami regionu, ale jak pokazują liczne przykłady przytoczone przez prof. Buko czy dr Migdalskiego, taka współpraca jest możliwa. Pozostaje mieć nadzieję, że z wraz z upływem czasu i wzrostem popularności badań regionalnych, władz lokalnych przychylnych takim inicjatywom będzie coraz więcej, a białych plam w historii coraz mniej.

Na sam koniec dyskusji Elżbieta Nowak, redaktor naczelna Przeglądu Uniwersyteckiego, wydawanego przez Uniwersytet Szczeciński, przedstawiła postulat stworzenia internetowej platformy wymiany doświadczeń między regionalistami. Oczywiście taki postulat bardzo ucieszył naszą „redakcję”, bo wymiana doświadczeń, prezentacja osiągnięć i popularyzacja badań regionalnych to główne cele naszej strony. Zgromadzeni prelegenci i słuchacze docenili naszą inicjatywę i zapowiedzieli współpracę. Dla strony Historia Regionalna był to bardzo owocny Kongres! 🙂

W drodze do Szczecina zajrzeliśmy jeszcze do Czachowa, aby zobaczyć słynne już „diabełki”. Mimo, że pora była późna, a na zewnątrz panowały egipskie ciemności, uczestnicy Kongresu Towarzystw Regionalnych i Lokalnych nie odmówili sobie przyjemności obejrzenia niezwykłych malowideł na ścianach czachowskiego kościoła. Nasz dzień, który rozpoczęliśmy o 8 rano zakończył się o 23.45. Podejrzewam, że był to najdłuższy panel XIX Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich, a na pewno wiem, że było to pierwsze wydarzenie związane ze zjazdem i należy je uznać za niezwykle udane.

Kongres odbywał się w ramach projektu pt. Wspólna polsko-niemiecka historia kluczem do przyszłości – Przekroczenie granic, realizowanego przez PTH O/Szczecin we współpracy z teatrem Uckermärkische Bühnen Schwedt. Projekt dofinansowany jest przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu Państwa – Fundusz Małych Projektów INTERREG IVA.

Małgorzata Bukiel

Jestem historyczką. Zajmuję się badaniem Ziemi Lubuskiej, historii historiografii oraz szeroko pojętą propagandą Ziem Odzyskanych. Od wielu lat w kręgu moich zainteresowań leży również historia regionalna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *