Historia jest nauczycielką życia. Analizując przeszłość można nie tylko wiele dowiedzieć się o teraźniejszości, ale także o przyszłości. Obecnie, kiedy humanistyka jest uważana za mało praktyczną i nieżyciową dziedzinę nauki, trudniej dostrzec zalety jej uprawiania. Czy uprawianie historii regionalnej niesie za sobą jakieś korzyści?
W ostatnich latach można zaobserwować rosnącą liczbę entuzjastów historii regionalnej, skupiających się w stowarzyszeniach czy projektach.
Jakie korzyści daje znajomość historii regionalnej?
Znajomość dziejów naszego regionu czy lokalnej społeczności niesie za sobą wiele korzyści. Przede wszystkim jest to wspaniałe narzędzie budowania tożsamości i poczucia przynależności mieszkańców do danej zbiorowości. Z kolei to zaangażowanie w poznanie historii regionalnej może łatwo przenieść się także na inne płaszczyzny życia codziennego. Okazuje się bowiem, że aktywizacja grupy dla jednego działania, motywuje ją do kolejnych wspólnych przedsięwzięć.
Znajomość historii danej społeczności pozwala na zrozumienie praw nią rządzących. Nie chodzi tu oczywiście jedynie o prawa normatywne, ale przede wszystkim o normy i obyczaje nieskodyfikowane. Historia, a właściwie jej znajomość, pozwala na podtrzymywanie lokalnych tradycji i zwyczajów. Mamy tu do czynienia z klasyczną zależnością – łatwiej jest podporządkować się pewnym normom, kiedy znane jest ich pochodzenie i uzasadnienie.
Historia regionalna jest w subiektywnym odczuciu bardziej przystępna od historii Polski, Europy czy świata. Odczucie to jest oparte na charakterze badań regionalnych. W większości skupiają się one bowiem na historii dnia codziennego, pozostawiając w tle historię polityczną. Wyraźne podobieństwa, a niekiedy tożsamość losów sprawiają, że dzieje regionalne wydają się być, kolokwialnie mówiąc, ciekawsze. Jeśli dodamy do tego możliwość upamiętnienia (a niekiedy nawet kreowania) lokalnych bohaterów, objawią nam się najistotniejsze zalety uprawiania historii regionalnej.
Odkrycie wybitnej jednostki w dziejach społeczności umacnia poczucie wyjątkowości i odrębności od sąsiadów. Staje się bodźcem do poszukiwania następców. Zazwyczaj wzbudza również szacunek do przodków i zrozumienie dla podejmowanych przez nich decyzji czy prezentowanych poglądów.
Obecność historii regionalnej w codziennym życiu
Mieszkańcy wsi i miast „dotykają” historii regionalnej codziennie. Często nawet o tym nie wiedząc – chociażby codziennie mijane elementy krajobrazu i architektury skrywają w sobie pamięć o dawnych czasach. Nie sposób przyswoić historii każdego budynku czy pomnika znajdującego się w danej miejscowości. Jednak bliskość tego typu obiektów, przy odpowiedniej zachęcie, działa na korzyść pogłębiania znajomości historii regionalnej.
Ze względu na specyfikę obecnych czasów – pośpiech, globalizację i mobilność – nierzadko region zamieszkania ulega zmianie. Tym bardziej nowi przybysze z ciekawością kierują się ku kulturalnej elicie (aktywnie działającym stowarzyszeniu, bibliotece, ośrodkowi kultury itp.), aby przyswoić lokalną historię. Często można jeszcze trafić na miejsca, w których historia ta nie jest wystarczająco pielęgnowana.
Z drugiej strony możemy postawić miejscowości, które dzieje własnej społeczności niejako dostosowały do obecnych potrzeb. Nierzadko trafić można na miejsca, gdzie historia lokalna jest trzonem turystyki, agroturystyki czy elementem przyciągającym pasjonatów (nie tylko historii).
Zdecydowanie innym oddziaływaniom podlegają dzieci i młodzież szkolna. Wątek edukacji regionalnej w Polsce zasługuje na odrębny wpis. W tym miejscu należy jednak wspomnieć o znikomej obecności historii regionalnej w szkołach. Optymizmem napawa fakt, że nie wszędzie sytuacja wygląda jednakowo i niektórzy nauczyciele historii starają się wprowadzać edukację regionalną na swoje lekcje.
Niezależnie od sytuacji w twojej miejscowości czy regionie, mam nadzieję, że choć trochę zachęciłam Cię do zagłębienia się w jego przeszłość i mam nadzieję, że w kolejnych wpisach znajdziesz dla siebie ciekawe informacje.
Zaktualizowano: 8 lutego 2021
One thought to “Czy warto się zajmować historią regionalną?”